W dzisiejszym poście porozmawiamy o organizerach/plannerach.
Jestem osobą, która lubi mieć wszystko zaplanowane w przód oczywiście to nie zmienia faktu, że kocham spontan, ale tu mam bardziej na myśli planowanie rzeczy, które muszę wykonać w danym dniu.
Jestem osobą, która lubi mieć wszystko zaplanowane w przód oczywiście to nie zmienia faktu, że kocham spontan, ale tu mam bardziej na myśli planowanie rzeczy, które muszę wykonać w danym dniu.
Wcześniej nigdy nic nie zapisywałam a pod koniec dnia siadałam, myślałam i zdawałam sobie sprawę, że nic ważnego nie zrobiłam w danym dniu, a więc uważałam go za dzień stracony.
Stwierdziłam, że czas to zmienić i codziennie zaczęłam robić listy obowiązków dziennych w telefonie, aczkolwiek było ich za dużo i łatwo było się pogubić.
Od dawna chciałam zainwestować w planner, w którym będę mogła zapisywać wszystko, co, tylko zechce. Zależało, mi na tym by po pierwsze był ładny, abym miała ochotę w nim pisać a po drugie, aby był dość urozmaicony, a nie streszczał się tylko w dni tygodnia i numerki.
Od dawna chciałam zainwestować w planner, w którym będę mogła zapisywać wszystko, co, tylko zechce. Zależało, mi na tym by po pierwsze był ładny, abym miała ochotę w nim pisać a po drugie, aby był dość urozmaicony, a nie streszczał się tylko w dni tygodnia i numerki.
Będąc, w Polsce zajrzałam do Empiku tam trafiłam na IDEALNY planner taki jaki zawsze chciałam a w dodatku planner, który zaczyna się właśnie od lipca i jest do następnego roku. Ogromny plus, ponieważ jakby nie było pół roku już minęło wiec trochę słabo było kupować planner, który jest tylko i wyłącznie na 2017.