Hej pysiaki, dzis przychodze do was z recenzja a w sumie z najwieksza checia by polecic wam najlepszy produkt do wlosow jaki mialam do tej pory okazje przetestowac.
Mowa o Revlon Uniq One wersja Coconut, pisze wersja dlatego ze takze jest starsza wersja ktora tez kiedys testowalam lecz nie bede sie rozpisywac na temat tamtej drugiej tylko od razu zaczne o kokosowej.
- naprawa suchych i zniszczonych wlosow
- blysk i wygladzenie kreconych wlosow
- ochrona przed wysoka temperatura
- jedwabista gladkosc
- ochrona wlosow farbowanych
- ulatwia prostowanie
- niewiarygodne rozczesywanie
- zapewnia dlugotrwałe utrwalanie
- zapobiega rozdwajaniu koncowek
- dodaje objetosci wlosom, pozwala nadac fryzurze wymarzony ksztalt.
Pojemnosc - 150ml
Cena - 8.75GBP
Dostepnosc - Ebay
Sklad:
Moje wrazenia :
Gdy po raz pierwszy otworzylam ten o to produkt
spodziewalam sie, ze jego konsystencja bedzie plynna , ale mylilam sie iz jest biala i gesta, juz mialam obawy ze skoro jest gesta i w dodatku nie do splukania to moje wlosy beda przeciazone, naszczescie tak nie bylo, wlosy sa lekkie i powiem wam ze wcale sie tak szybka nie przetluszczaja jak to zazwyczaj bywalo w moim przypadku uzytkowania innych odzywek bez splukiwania.
Pierwsza rzecza, jaka zauwazylam a w sumie poczulam to bardzo intensywny zapach kokosa co ja wrecz kocham <3 szczesliwa z mysla ze skoro tak intensywnie go czuc to zapach bedzie sie utrzymywal na wlosach przez bardzo dlugo...
Niestety nici z tego, zapach nie
pozostaje we wlosach na dlugi czas, ja przestaje go czuc po 2h max. Przyznam ze wtedy sie troszke rozczarowalam iz szaleje za wszystkim co pachnie kokosem, no coz to jest najmniej wazne, a wiec przejdzmy do tych wazniejszych rzeczy.
Produkt jest swietny, stanowczo poprawia kondycje wlosow, staja sie one mocniejsze co od razu widac, nawilzone, mieciutkie oraz co dla mnie najwazniejsze bardzo ale to bardzo poprawia mi kondycje moich koncowek, powoli zamyka luski rozdwojonych wlosow. Kolejnym z najwiekszych plusow dla mnie to takze to ze z latwoscia moge rozczesac moje wlosy po umyciu samym szamponem, gdzie od kad zafarbowalam wlosy ponownie stawalo sie to dla mnie bardzo trudne, polowe z nich wyrywalam, nawet plakalam z bolu poniewaz robily mi sie straszne koltony ktore nie raz musialam wyciac poniewaz nie bylo mozliwosci rozczesania ich...
Teraz po kazdym umyciu glowy nakladam ta o to odzywke w spray'u i moje problemy z rozczesywaniem znikly. :)
Moje wlosy z natury sa proste, lecz pod wplywem wilgotnego powietrza wywijaja sie w kazde strony co sprawia ze prostownica jest praktycznie w uzytku dziennym a przy tym produkcie to w sumie rzadziej jej uzywam iz moje wlosy juz sie tak nie wywijaja.
Jednym slowem producent nie zawodzi opisem produktu, naprawde wszystko sie sprawdza przynajmniej w moim przypadku co sprawia ze bardzo jestem z niego zadowolona, mam nadzieje ze przy dluzszym regularnym stosowaniu kondycja moich wlosow bedzie jeszcze lepsza.