Kosmetyczne Denko cz.2

26 września 2017

Witajcie w drugiej części kosmetycznego denko, po liczbie wejść pod wcześniejszą częścią widze, że podobają wam się tego typu wpisy, a to mnie inspiruje i zachęca do pisania kolejnych, a więc dziś zapraszam do zobaczenia kolejnych zużytych kosmetyków.

Bielenda Olejek Różany
Olejek różany do mycia twarzy to pierwszy tego typu produkt w moich rekach przyznam, że byłam sceptycznie nastawiona, ponieważ słowo 'olejek' mnie odstraszał z myślą, że mam cerę tłustą  i jeszcze bardziej ją obciążę, nic bardziej mylnego. Wydaje mi się, że tak jak większość dziewczyn ze skórą tłustą boimy się stosować tego typu produkty a jest to błąd, ponieważ jest mnóstwo olejków jak i produktów wzbogacone w nie które mogą naprawdę dużo pomoc w pielęgnacji cery tłustej.
Produkt świetnie oczyszczał z sebum, makijażu oraz innych zanieczyszczeń środowiska dziennego, cera była mocno wygładzona oraz nawilżona. Produkt wydajny, wystarczy jedna pompka, by umyć całą twarz. Olejek wymieszany z wodą tworzy coś w stylu pianki do mycia twarzy, ma bardzo ładny różany zapach i jest przyjemny w użytkowaniu.
Dostępność - KLIK

Revlon Uniq One Coconut
Odzywka w sprayu bez spłukiwania wersja kokosowa to również zabieg 10 w 1 na włosy. Gdzieś na blogu pojawił się o nim wpis możecie go poszukać w zakładce 'włosy' Co tu mówić czego nie powiedziałam właśnie w tamtym poście produkt jest świetny i gdyby nie nadmiar produktów czekających na test kupiłabym ponownie.
Dostępność - KLIK

Eveline Body Glam
Balsam do ciała Body Glam żurawina i cytryna to balsam o przepięknym orzeźwiającym zapachu. Fajnie nawilża, aczkolwiek nie sądze by nadawał się do bardzo przesuszonej skóry jak to producent zapewnia. Jeżeli lubicie owocowe zapachy i szukacie lekkiego nielepkiego balsamu do ciała na co dzień to ten produkt się sprawdzi, aczkolwiek jeżeli jesteście właścicielkami mocno przesuszonej skóry to niestety, ale musicie szukać dalej.
Dostępność - KLIK



Bielenda Happy End krem do stóp
Krem do stóp z mocznikiem bardzo fajnie się sprawdził w pielęgnacji, świetnie nawilżał i odżywiał skóre stóp, moja jest dość szorstka i zrogowaciała a dzięki stosowaniu tego kremu codziennie na noc o wiele bardziej poprawiła się kondycja moich stóp są wygładzone, nawilżone i odżywione. Bardzo polecam.
Dostępność - KLIK

 Marion SPA
Skarpetki złuszczające do stóp to jednorazowy zabieg mocno odżywiający i wygładzający skóre stóp, po jego użyciu skóra jest w świetnej kondycji do tego produktu wracam regularnie wam również go polecam.
Dostępność - KLIK

Whish Firming Body Lotion
Balsam do ciała z firmy Whish to produkt, który otrzymałam w jednym z Birchboxów i już od pierwszego użycia się w nim zakochałam. Jego zapach jest nieziemski jeden z najpiękniejszych balsamów, również bardzo dobrze nawilża i szybko się wchłania szukam kupuje pełnowymiarową wersje.
Dostępność - KLIK

Skin 79
Maseczka w płachcie zwieszakowa panda, bardzo fajnie się sprawdziła i bardzo ją polubiłam świetnie nawilża i odżywia skóre po jej aplikacji skóra jest jednolitego koloru i nieziemska w dotyku.
Dostępność - KLIK

Dajcie znać czy miałyście któryś z tych produktów i jak się u was sprawdziły.
Widzimy się w komentarzach, buziaki :*

25 komentarzy:

  1. nie mialam tych okazow hihihi ale olejek z Bielendy bardzo mnie ciekawi ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Bielandy mam płyn miceralny, uwielbiam go!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ogolnie bardzo lubie kosmetyki Bielendy sa naprawde dobre :)

      Usuń
  3. A u mnie te skarpetki w ogóle się nie sprawdziły :(
    Maseczka za to za mną chodzi :)
    Z chęcią dołączam do obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda moze wyproboj peeeling przed nimi :)
      Dziekuje bardzo sie ciesze :*

      Usuń
  4. Muszę w końcu wypróbować ten olejek Bielenda!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przy najbliższej wizycie w drogerii bede polowac na olejek różany i krem z bielendy do stop <3 pozdrawiam, bardzo podoba.mi sie jak piszesz i co piszesz :)

    https://makaroni1.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje bardzo kochana bardzo sie ciesze ze zainspirowalam cie do zakupu tych produktow :*

      Usuń
  6. Fajne denko, też miałam olejek Bielenda i maskę z pandą, oba kosmetyki bardzo mi przypasowały :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Olejek do twarzy z Bielenda miałam, także serum. Tak jak Ty posiadam cerę tłustą, ale u mnie oba produkty się sprawdziły. Ogólnie bardzo lubię Bielendę - teraz wyszła linia kosmetyków z zieloną herbatą i jestem ich bardzo ciekawa! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serum tez sie swietnie u mnie sprawdzilo :)
      A nie slyszalam jeszcze o tej serii bede musiala poszukac bo brzmi ciekawie :)

      Usuń
  8. Czuje się jak kosmetyczny ignorant...Chyba aż sprezentuje sobie balsam wish

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam różane olejki do twarzy! Nie dość, że ładnie pachną to mają jeszcze wiele właściwości pielegnukacych skórę 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie niestety skarpetki z Marion nie zrobiły szału... Za to chętnie sprawdzę olejek do demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam olejek z Bielendy, ale jeszcze nie używałam. :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajnie wspominam ten olejek myjący, teraz myję nim tylko przyrządy makijażowe. Polecam wypróbować takie z lepszym składem, zawierające oleje mineralne. :)
    https://pokazswepiekno.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez My pastel life